środa, 16 sierpnia 2017

Recenzja ,,Sekretne Życie Drzew'' Peter Wohlleben





Dzisiaj mam dla Was kolejną recenzję. Tym razem opowiem Wam o książce pt.,,Sekretne Życie Drzew'' Petera Wohllebena. Dużo osób o niej mówiło przez pewien czas, co coraz bardziej przyciągało mnie do niej. Bardzo często mam tak, że gdy na np.zakładce której używam jest jakaś książka i codziennie ją widzę, to coraz bardziej mam ochotę ją przeczytać. Taką przygodę miałam z serią o znachorce, której jednak nie przeczytałam.

Dobra przechodzimy do recenzji:


Autor:

Peter Wohlleben urodził się w 1964 w niemieckiej miejscowości Bonn. Z zawodu jest leśnikiem i pasjonatem nauki. Napisał ,,Sekretne Życie Drzew,, aby przybliżyć trochę innym ludziom to z czym na codzień zmagają się drzewa.


Fabuła: 

Tutaj tak naprawdę fabuły nie ma. Autor pisze o ty jak żyją drzew. Mówi o tym, że ich ,,historia,, nie opiera się tylko na fotosyntezie ale i innych czynnościach. Niestety od około 100 strony książka zaczęła przynudzać.W tedy coraz bardziej powieść mnie przynudzała. Nie chciała już jej czytać, ale jednak przełamałam się i skończyła.

Okładka:

Okładka jest tutaj przepiękna. Po tych dwóch recenzjach stwierdzam iż najbardziej podobają mi się okładki. Śliczne drzewo na pierwszym planie i wszystko na biało-zielono idealnie pasuje do tej mini fabuły książki.

  


     Dobra wiem, że to bardzo, ale to bardzo mało. Nie jestem jeszcze profesjonalnym blogerem i nie bardzo umiem się wypowiadać na temat książek. Czasami piszę byle co. Tylko, żeby było, co nie bardzo mi się podoba. Niestety tak już mam. Jest też we mnie nadzieja, że po jakimś czasie znajdę swój sposób na pisanie recenzje i poszerzę swoją wiedzę na temat innych słów. Chodzi mi o to, że poznam więcej synonimów do danego słowa i nie będę miała powtórek.

Okej to narazie. Nie mam więcej pomysłów co by napisać.



















piątek, 11 sierpnia 2017

Albo Albo TAG

Cześć, hej, witajcie!!!! Dzisiaj mam dla Was ,,Albo Albo Tag''. Pierwszy tag na moim blogu, a pomysłów mam jeszcze multum. Ok nie jestem dobra w gatkach typu small talk, więc od razu przejdę do rzeczy.


1.Wolisz czytać tylko trylogie, czy tylko powieści jednotomowe?


To zależy od teg czy dana książka jest dobra. Jeśli pierwsza część trylogii bardzo mi się podobała to oczywiście pojawia się u mnie chęć przeczytania kolejnych części, a czasami gdy powieść mi się nie podoba, to cięszę się, że jest to tylko jeden tom.

2.Wolisz czytać książki napisane przez mężczyzn, czy kobiety?

Dla mnie to nie ma znaczenia kto napisał książkę, aczkolwiek chyba ,,wygodniej,, czyta mi się powieści płci pięknej. Czuję się wtedy swobodnie? O ile można to tak nazwać. Jednak jestem otwarta na wszystkich autorów, nie zależnie od tego jakiej są płci.

3.Wolisz kupować w Empiku czy tylko na stronach internetowych?

Mieszkam w mieście gdzie nie ma Empika, ale są tutaj trzy księgarnie, więc jest gdzie wybierać. Raczej nie kupuję na stronach internetowych, może dlatego, że jeszcze nigdy nie miałam okazji tam kupować.

4.Wolisz, żeby wszystkie książki zostały zekranizowane, czy żeby przekształcono je w serial?

Uwielbiam oglądać seriale, lecz gdy chodzi o książki to zdecydowanie wolę ich ekranizacje. Gdy seriale mają dużo odcinków i sezonów jak np. Pretty Little Liars to troszkę ciężko zapamiętać ok.100 odcinków, a w filmie wystarczy zapamiętać ok.1 godziny.

5.Wolisz czytać pięć stron dziennie, czy pięć książek tygodniowo?

Są wakacje więc mam bardzo dużo czasu na czytanie, dlatego pięć stron dziennie by mi nie wystarczyło. Wybieram pięć książek tygodniowo, bo mogę czytać tyle stron ile chcę.

6.Wolisz być profesjonalnym recenzentem, czy autorem?

Hmmmm. Ciekawe pytanie. W sumie to mogłabym być i recenzentem i autorem. Lubię wystawiać moją opinię na temat książki, ale czasami ciekawie jest napisać własną historię. Chociaż gdybym miała wybrać jeden ,,zawód,, to wybrałabym profesjonalnego recenzenta.

7.Wolisz czytać dwadzieścia ulubionych książek w kółko, czy sięgać po nowe pozycje?

Tutaj zdecydowanie wybieram dwadzieścia książek. Mam swoje ulubione powieści, a sięgając po nowe pozycje mogę nie znaleźć inne ciekawej historii.

8.Wolałabyś być bibliotekarką, czy sprzedawcą książek?

Właściwie to nigdy nie myślałam ani o studiach bibliotecznych, ani nad pracą sprzedawcy książek. Mogłabym pracować w bibliotece, jednak są dla mnie ważne także zarobki i chyba nie chciałabym być nikim z wymienionych. Mam już wybrane studia na przyszłość. Jak na razie jest to dziennikarstwo.

9.Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury, czy wszystko poza ulubionym typem literatury?

Nie mam ulubionego typu literatury.Przeczytam wszystko co mi wpadnie w ręce, więc wybieram opcję drugą.

10.Książki papierowy czy ebooki?

Książki papierowe forever in my heart. Nigdy nie miałam okazji czytać ebooka, ale to nie zmienia faktu, że książki papierowe można powąchać i pomacać co ja osobiście uwielbiam. Pomińmy fakt, że po wąchaniu książek zawsze swędzi mnie nos.
















wtorek, 1 sierpnia 2017

Recenzja ,,Girl Online'' Zoe Sugg + Pierwszy post!!!!!!





Pierwszy post na blogu jest moim zdaniem najważniejszy. To on decyduje o tym czy osoba która go czyta, będzie miała zamiar dalej śledzić bloga. Od niego wszystko zależy. 

A teraz do rzeczy: 
Po pierwsze, bloga założyłam po to aby dzielić się z innymi moją pasją-książkami😝
Po drugie, blog został założony dokładnie trzy dni temu, a to dlatego, że nie miałam pomysłu na post, a tak jak mówiłam na początku, to on jest najważniejszy.
Po trzecie, mam nadzieję, że ktoś będzie chciał czytać tego bloga.

No to już po formalnościach, możemy przejść do recenzji....




O autorce:

Zoe Sugg (Zoella) to 27 letnia blogerka i YouTube'rka. Urodziła się 28 marca 1990 roku w Lacock (Wielka Brytania). Książka pt.,,Girl Online'' to jej pierwsza powieść, a zarazem pierwsza część serii ,,Girl Online''. Pojawily się także ,,Girl Online Solo'' i ,,Girl Online W Trasie''. Ja dzisiaj opowiem o pierwszej części.

O czym jest ,,Girl Online''?

Piętnastoletnia Penny mieszka wraz z rodzicami i starszym bratem Tomem w Brighton w Anglii. Jej najlepszym przyjacielem jest Elliot, który jest gejem. Penny prowadzi anonimowego bloga i pod nickiem Girl Online publikuje posty w których umieszcza swoje najskrytsze myśli. Mówi tam głównie o swoich atakach paniki, które są taką ,,pozostałością,, po wypadku samochodowym.

Pewnego dnia Penny wraz z rodzicami i Elliotem wylatują do Nowego Yorku. Tam podczas pobytu w hotelu, poznaje Noah, przystojnego gitarzystę. Cała rodzina zostaje zaproszona a Święta do rodziny nowo poznanego chłopaka. Niestety wszystko nie trwa wiecznie, w końcu Penny musi wrócić do Brighton.



Moja recenzja:

Fabuła: 

Książka podobała mi się bardzo, aczkolwiek pojawiały się przesłodzone momenty. Może to dlatego, że nie wierze w miłość od pierwszego wejrzenia, a w tej historii właśnie taka się pojawia. Lubię Noah i Penny jako parę, ale nie tak od razu. Główna bohaterka przyznała, że tak naprawdę nic nie wie o ,,Chłopaku z Brooklynu'' (tak nazywała go na swoim blogu). Więc fabuła ma takie 7/10


Bohaterowie: 

Mam dwie ulubione postacie. Większość z Was pewnie pomyśli, że jest to Penny i Noah. Otóż nie. Najbardziej lubię Elliota i Bellę. Elliot to najlepszy przyjaciel Penny, a Bella to czteroletnia siostra Noah. Elliot w piękny sposób pociesza Penny, a Bella jest przeurocza. Poza tym postacie są w tej książce bardzo realistyczni. Bohaterowie mają wspaniały charakter, no może tylko poza Megan i Ollie'm. Ocena ,,ludziów'' to 9/10


Okładka:

Okładka to tak naprawdę moja ulubiona część książki😀
Najbardziej podoba mi się to, że jest twarda, a to u mnie baaaaardzo duży plus.
Autorka wybrała przepiękny kolor okładki-jasny niebieski. Wszystko w tej okładce jest piękne. Czcionka którą napisano tytuł, grzbiet oraz zdjęcia które także się tam pojawiają. Ocena 10000000000/10







A wam jak podobała się ta książka? Czytaliście ją, czy może macie zamiar przeczytać? Koniecznie piszcie w komentarzu czy zgadzacie się z moją oceną? Może byłam za surowa? Albo zbyt łagodna. Piszcie!!!!! Do zobaczenia w kolejny poście

Smellinoldbooks


PS.Chcecie aby następny post to był tag? Np.,,Book TMI tag''?














Recenzja ,,Sekretne Życie Drzew'' Peter Wohlleben

Dzisiaj mam dla Was kolejną recenzję. Tym razem opowiem Wam o książce pt.,,Sekretne Życie Drzew'' Petera Wohllebena. Dużo osób...